Raz spod Kruszwicy pewna dewotka
uczyła postu swojego kotka:
niechaj się myszy jeść nie ośmiela,
bo one w piątek zjadły Popiela,
ale kot uznał, że jest to plotka.
autor: pani Kazia
Limeryk znaleziony w necie.
Przy północnym krańcu Gopła, na końcu miasta stoi monumentalna budowla zbudowana w latach 1120-1140. To romańska kolegiata pw. śś. Piotra i Pawła. Świątynia zbudowana z ciosanego granitu i piaskowca.
Zanim wejdziemy do wnętrza kościoła, popatrzymy na skute lodem Gopło.
Bardzo ładne, lubię taki styl.
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :)
UsuńTaki surowy wystrój pasuje do warunków pogodowych. Łatwiej się skupić niż we wnętrzach przeładowanych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
To prawda. Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńZimowa wycieczka po Kruszwicy i zwiedzanie Kolegiaty, bardzo nam się udała! :-))))
OdpowiedzUsuńDziękuję, Fuscilko :)
UsuńNigdy nie byłam w Kruszwicy...... dopiero dzisiaj razem z Tobą:-))
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny spacer :) Było mi bardzo miło :) Pozdrawiam :)
UsuńPiękna kolegiata, cudowny gotyk, zrównoważony i czysty. Nie tak, jak te potworne, ohydne gmachy współczesnych, wymyślonych przez zboczone gusta kościoły. A limeryk palce lizać :) Całuski kochana.
OdpowiedzUsuńDzięki Ewo za rzeczowy komentarz, z którym nie sposób się nie zgodzić :) Zdrówka :)
UsuńKolegiata- budowla zacna wewnątrz i zewnątrz też , mam nadzieję że będzie więcej relacji z Kruszwicy :)
OdpowiedzUsuńElizo, dzięki :) Pozdrawiam :)
Usuńci nasi przodkowie jednak potrafili robic porzadne rzeczy ... ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńŁadna wieża ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, Kingo :)
UsuńPięknie wygląda w tym zimowym krajobrazie. Podoba mi się też ten limeryk ze wstępu :)
OdpowiedzUsuńLimeryk bardzo mi się spodobał :) Nareszcie mamy już wiosnę :)
UsuńCudne miejsce, kolegiata mnie zachwyciła ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :) Pozdrawiam :)
UsuńCiekawe miejsce do zobaczenia. Kocham podróże, nawet zimą. Wtedy trzeba pamiętać jedynie o ciepłych skarpetkach i butach, aby można długo chodzić i zwiedzać :)
OdpowiedzUsuń