Na Placu Wolności stoi fontanna w kształcie dwóch przeszklonych żagli. Metalowo-szklane żagle mają kilka metrów wysokości. Spływająca po nich woda umożliwia ochłodę. Przechodząc pomostem między żaglami ochłodzimy się w czasie takiej pogody jaką natura dawała latem. Na pomostach można usiąść i ochłodzić zmęczone nogi zanurzając je w oczyszczonej wodzie fontanny. Estetyczna.
Laryngolog, jazzman, sprawca przepięknej kołysanki Krzysztof Komeda Trzciński urodzony w 1931 roku w Poznaniu. Tablica pamiątkowa odsłonięta w 2008 roku na gmachu NBP przy ul.Marcinkowskiego tuż obok Placu Wolności informuje: że w latach 1952-1956 mieszkał tu ten genialny pianista i kompozytor.
Kołysanka z filmu "Dziecko Rosemary", muzyka z filmu "Prawo i pięść" i wiele innych utworów muzycznych do filmów i nie tylko, skomponował Krzysztof Komeda. Żył krótko, bo tylko 38 lat.
Komeda to pseudonim artystyczny Krzysztofa Trzcińskiego. Skąd wziął się taki pseudonim? Otóż gdy był dzieckiem, bawił się w policjantów i złodziei. Wcielał się w rolę komendanta aresztującego przestępców. Na drewnianych drzwiach komórki, która pełniła rolę aresztu zamiast "komenda " pisał komęda”, lub „komeda”.
Komeda skomponował muzykę do kilkudziesięciu filmów.
Czy ktoś pamięta zakupy w "okrąglaku" ?
Okrąglak poznański został oddany do użytku w 1955 roku. Stoi więc już 65 lat, a sklepy działały w nim jeszcze do 2009 roku. Ten kilkupiętrowy budynek był domem towarowym, a w 2003 roku został wpisany na listę zabytków. Nowy właściciel przeprowadził w nim remont i po modernizacji w 2012 roku został oddany do użytku. Okrąglak stał się biurowcem. Mieszczą się w nim banki, biura, kancelarie prawnicze.
Poznański Czerwiec 1956 roku był pierwszym w Polsce masowym wystąpieniem robotniczym przeciwko komunistycznym władzom. Ku pamięci poległym w strajkach i manifestacjach ulicznych powstało kilka miejsc.
Przy ulicy Święty Marcin, przed Zamkiem Cesarskim, w którym siedzibę miały władze partyjne PZPR, a w okolicy mieściła się komenda wojewódzka MO, w chodniku znajdziemy informacje.
W krwawej pacyfikacji miasta śmierć poniosło co najmniej 79 osób, rannych było ponad 600. Zginęło również 5 żołnierzy WP, 1 żołnierz KBW ( Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego), 3 funkcjonariuszy UB oraz 1 funkcjonariusz MO.
Zamek Cesarski powstał na początku XX wieku jako rezydencja cesarza i króla Prus, Wilhelma II. W roku 1939 zamek przebudowano na siedzibę Hitlera, który jednak nigdy nie był w Poznaniu. Obecnie zamek jest Centrum Kultury "Zamek", w którym odbywają się koncerty, spektakle teatralne, pokazy filmowe. W budynku ma też siedzibę Muzeum Powstania Poznańskiego.
W pobliżu Auli Uniwersyteckiej przy Placu Mickiewicza stoi Pomnik Ofiar Czerwca 1956.
Filharmonia Poznańska
Niżej budynki Uniwersytetu Adama Mickiewicza
Wydział Prawa i Administracji
Aula Uniwersytecka i niżej jej wnętrze.
Aula jest miejscem corocznych uroczystych absolutoriów, a także najbardziej prestiżowych koncertów w Poznaniu, gdyż słynie ze znakomitej akustyki
Ławeczka Heliodora Święcickiego profesora i pierwszego rektora Uniwersytetu Poznańskiego
Uniwersytet im.Adama Mickiewicza Collegium Minus
Gmach
wzniesiono na początku XX wieku w stylu neorenesansu niemieckiego jako budynek
pruskiej Akademii Królewskiej. Od 1919 roku stał się siedzibą Uniwersytetu
Poznańskiego. W Collegium Minus obecnie znajduje się rektorat uczelni oraz sale
konferencyjne i wykładowe.
Budynek Teatru Wielkiego ( Opery )
Jesteśmy na ulicy Święty Marcin, ulica ma ponad kilometr długości i łączy Rondo Kaponiera z placem Wiosny Ludów. Nazwa ulicy wywodzi się od średniowiecznej osady jaka powstała wokół kościoła św. Marcina. Osada nosiła nazwę Święty Marcin.
Mijamy pegazy-symbole kultury.
U zbiegu ulic św. Marcin i Alei Marcinkowskiego w 2013 roku otwarto Galerię MM. Galeria ma 5 kondygnacji nadziemnych oraz 4 podziemne.
Przy końcu ulicy św. Marcin stoi odsłonięty w 2009 roku pomnik Hipolita Cegielskiego. Głównym sponsorem był Jan Kulczyk.
Kawałek dalej przy ulicy Półwiejskiej zobaczymy Pomnik
Starego Marycha. Marych to fikcyjna postać ( typowy poznaniak posługujący się gwarą poznańską ) stworzona przez Juliusza Kubala na potrzeby poznańskiej rozgłośni Polskiego Radia. Słuchowiska czytał Marian Pogasz i to jego twarz posiada pomnikowy stary Marych ? Pomnik przedstawiający starszego mężczyznę z rowerem i teczką odsłonięto w 2001 roku.
Kilka słów w gwarze poznańskiej:
badejki- kąpielówki
bejmy - pieniądze
chapać - ciężko pracować
frechowny - bezczelny
funcka - lampa
glazejki - rękawiczki
głabać - kraść
jupka - kurtka
kielczyć się - śmiać się
klejdry - plotki
land - wieś
pyry - ziemniaki
Bardzo dawno temu byłam w Poznaniu. Nie zdążyłam go poznać, bo to były krótkie pobyty, więc teraz łyknę trochę miasta w pigułce!
OdpowiedzUsuńDzięki Fuscilko :)
UsuńOdwiedzałaś moje rejony! Gwara ciekawa, a jak pięknie się nią posługują w Rogalowym Muzeum podczas wypiekania rogali świętomarcińskich. Boki można zrywać!
OdpowiedzUsuńPamiętam Okrąglak!!! Robiłam tam zakupy i to był wtedy prawdziwy szał, chyba dziewięć pięter ze sklepami!
Z tej gwary nie obce mi jest słowo: pyry i badejki. W Rogalowym Muzeum nie byłam.Pozdrawiam :)
UsuńPoznań - miasto, w którym nigdy nie byłam
OdpowiedzUsuńDo nadrobienia. :)
Warto tu zajrzeć:) Pozdrawiam :)
UsuńGwary bez tłumacza nie sposób zrozumieć, ładne miasto.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam,Poznań podoba mi się :) Pozdrawiam :)
UsuńPatrz, ja w Poznaniu co roku na targach bywałam, ale nigdy nic zwiedzić sie nie udało z braku czasu. Więc znowu ci dziękuję! A słowniczek gwary - bezcenny. Przytulaski :)
OdpowiedzUsuńRozumiem ten brak czasu dawniej. Zapraszam więc na namiastkę tego co można zobaczyć włócząc się po ulicach tego miasta. Pozdrawiam :)
UsuńNiesamowicie zaciekawiła mnie ta fontanna. Ląduje w moim planie wycieczki! :D
OdpowiedzUsuńOryginalna jest :)
Usuń