Na Kasprowym Wierchu

wtorek, 7 kwietnia 2020

Na poznańskim Rynku

Na Starym Rynku stoi piękny Rausz przebudowany w XVI wieku w stylu  renesansowym z attyką i trójkondygnacyjną loggią. W środkowej wieżyczce znajduje się zegar i trykające się o godzinie 12.00 koziołki. Na szczycie wieży ratuszowej umocowany jest orzeł z rozpiętymi skrzydłami. W Ratuszu mieści się Muzeum Historii Miasta Poznania.




W narożnikach tego dużego placu jakim jest Stary Rynek stoją cztery piękne fontanny. Każda jest ozdobiona rzeźbą. Dawniej w miejscu fontann stały studzienki z wodą, którą czerpali mieszkańcy miasta. Po wybudowaniu wodociągów studzienki nie były już potrzebne, a w       miejscu studzienek powstały fontanny, które są ozdobą Rynku.




Najstarszą fontanną jest Fontanna Prozerpiny, w przeszłości tylko nieco przebudowana i odrestaurowana. 




Pozostałe trzy odsłonięto niedawno.







Po stronie południowej Ratusza stoją odrestaurowane domki budnicze.  Na Rynku handlowano już w średniowieczu. Z drewnianych bud sprzedawano tu sól, ryby, świece, niektóre przedmioty codziennego użytku. Dopiero później, w wieku XV, XVI, wybudowano wąskie kamieniczki z jednym oknem na każdym piętrze. Na dole kamieniczek znajdowały się kramy chronione podcieniami, natomiast w górnych kondygnacjach znajdowały się mieszkania. Teraz można kupić tu różne pamiątki z Poznania.



Odwach. Budynek stoi na środku Rynku obok Ratusza. Odwachy budowano do początku XX wieku. Mieściły się w nich warty wojskowe i policyjne. Ten w Poznaniu wybudowano w XVIII wieku, mieściła się w nim straż miejska, później policja. W okresie międzywojennym umieszczono tu garnizonowy areszt. Obecnie w budynku mieści się Muzeum Powstania Wielkopolskiego.






Wśród wielu pięknych kamieniczek stojących w Rynku można zobaczyć Pałac Działyńskich wybudowany w końcu lat 70. XVIII wieku. Pałac postawiono w miejscu dwóch średniowiecznych  kamienic. Od 1808 do 1872 roku należał do Działyńskich, później do Zamoyskich. Od połowy XIX wieku pałac stał się miejscem, gdzie organizowano koncerty i wykłady. W 1924 roku stał się częścią fundacji " Zakłady Kórnickie" utworzonej przez Władysława Zamoyskiego. Zniszczony w czasie wojny został odbudowany w latach 50. XX wieku.








To Studzienka  Bamberki. Każdego roku w sierpniu przy studzience odbywa się  się Święto Bamberskie. To zdjęcie zrobiłam już po święcie  dlatego bamberka przystrojona jest kwiatami. W Poznaniu istnieje Towarzystwo Bambrów Poznańskich. 
Bambrzy przybyli do Poznania w XVIII wieku aby zasiedlić i odbudować wsie zniszczone przez zarazę. Władze miasta wydały odezwę do państw niemieckich, głównie do Bambergu. Rolnicy z okolic Bambergu przybywali do Poznania falami i osiedlali się w Dębcu, Luboniu, Jeżycach, Ratajach, Wildze, Winiarach.Osadnicy musieli być wyznania rzymskokatolickiego. Osadnicy razem w polskimi chłopami odbudowali polskie wsie. Szybko się zaaklimatyzowali , a przynależność do kościoła spowodowała szybką polonizację. W końcu XIX wieku wśród  osadników nie było ani jednej osoby deklarującej narodowość niemiecką. Na początku XX wieku wsie otaczające Poznań włączono do miasta




Przed Ratuszem stoi pręgierz. To ośmioboczna kolumna z postacią kata w stroju rycerza z uniesionym mieczem. Pręgierz został wzniesiony w 1535 roku i jeszcze do połowy XIX wieku służył do wymierzania kary. Przede wszystkim były to kary na honorze. Tu wystawiano na widok publiczny przestępców, karano chłostą, a niekiedy obcinano członki. Stąd wyprowadzano również skazanych na wypędzenie z miasta.


Barokowa figura św.Jana Nepomucena z 1724 roku. Jan Nepomucen był wikariuszem generalnym biskupstwa praskiego, który nie złamał tajemnicy spowiedzi i nie zgodził się wyjawić królowi grzechów, które wyznała mu w tajemnicy królowa. Poddany został torturom, a w końcu utopiony w Wełtawie w 1393 roku. Wkrótce dzięki jego wstawiennictwu ( jak pisali kronikarze ) zaczęło dochodzić do różnych cudów. Jan Nepomucen został wyniesiony na ołtarze, i stał się "świętym od wody". Ludzie modlili się do niego aby nie dopuścić do powodzi.



Dziś mija rok od początku mojej blogowej przygody na bloggerze. Wszystkim zaglądającym na mojego bloga bardzo dziękuję :) 
Dziękuję Wam za zostawienie  po sobie śladu w postaci komentarza :)



16 komentarzy:

  1. Czas szybko leci!
    Na poznańskim rynku byłam dawno temu, gdy Dziennikowiczki Twojego Stylu z Poznania zwołały zjazd!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z tym czasem, ale coś chyba zapamiętałaś ? Może trykające koziołki ? ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Gratuluję pięknej rocznicy i życzę dalszej owocnej współpracy!
    A o poznańskim rynku, na którym tyle pięknych i ciekawych obiektów też pisałam przy okazji Jarmarku Bożonarodzeniowego dwa lata temu. Jest się czym tam zachwycać:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To prawda jest wiele do obejrzenia i za każdym razem na coś innego zwracamy swoją uwagę. Przynajmniej ja tak mam ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Gratulacje z okazji rocznicy - I serdeczne zyczenia wielu nastepnych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja Ci dziękuję Podróżniczko że jesteś!!!!
    Bardzo lubię Cię tu odwiedzać.
    A dzisiejszy spacer po Poznaniu przywołał moje wspomnienie sprzed lat.
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje i wszystkiego dobrego :) miło z Toba pozwiedzać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. byłam w Poznaniu tlyko raz, ale na pewno kiedyś wezmę męża do auta i pjedziemy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze najbardziej zachwycają mnie fontanny, rzeźby otoczone tryskającą wodą mają coś w sobie co zmusza mnie by przystanąć, a nawet usiąść na chwilę :) Poznań piękny :)

    OdpowiedzUsuń