Na Kasprowym Wierchu

sobota, 1 lutego 2020

Licheń Stary - Sanktuarium

Licheń Stary, bo tak nazywa się miejscowość, w której znajduje się sanktuarium, leży w powiecie konińskim. To tu w latach 1994-2004 powstała największa świątynia w Polsce. 
W 2006 roku przeniesiono Cudowny Obraz Matki Boskiej Licheńskiej z kościoła św. Doroty do bazyliki (świątynia jest bazyliką od 2006 roku ).  Obraz był obecny w kościele św. Doroty 150 lat. 

Wchodzimy do kościoła św. Doroty, w którym jeszcze widzimy Cudowny Obraz.





Budowa Golgoty trwała około 10 lat. Zbudowano ją z  betonu i kamieni. Posiada labirynt przejść z licznymi  kapliczkami, figurami, płaskorzeźbami. Na samej górze widnieje figura Matki Bożej, figura św. Jana i krzyż.




Przed kościołem parafialnym  św. Doroty wystawiono dożynkowe wieńce.




  Kościół parafialny  pod wezwaniem św.  Doroty



Kierujemy się w stronę bazyliki




Dzwonnica




Do kościoła prowadzą 33 stopnie nawiązujące do lat życia Jezusa Chrystusa na ziemi.





























Schodzimy do części dolnej bazyliki

Zobaczymy tu składający się z trzech części Obraz Bożego Narodzenia. 



 Po lewej stronie  umieszczono przedstawicieli różnych klas społecznych i zawodów niosący dary Jezusowi. Obok mędrców ze Wschodu swój autoportret zamieścił autor tego obrazu, Jan Molga.


Na środku ukazana jest scena narodzenia Pana Jezusa. 


Po prawej stronie  namalowano znane z historii osoby. Są władcy, królowie, duchowni. Jest Mieszko 1 i JPII, zobaczyć można Jerzego Popiełuszkę, Kościuszkę i wiele innych osób. W górnej części obrazu widać Zamek Królewski w Warszawie, Klasztor Jasnogórski, krzyż na Giewoncie.
Przed obrazem umieszczona jest duża księga, z której można przeczytać nazwiska postaci umieszczonych z prawej części obrazu.

W dolnej części bazyliki znajduje się również kilka kaplic. Najstarszą jest Kaplica Św.Trójcy. Ma kształt rotundy i jest największą z kaplic, może pomieścić ok. 2500 osób.





Wychodzimy na zewnątrz



Licheńskie Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym





























Dom Pielgrzyma






W Licheniu byłam kilka razy, więc i zdjęcia pochodzą z różnych lat i pór roku.

26 komentarzy:

  1. Byłam ok.4o lat temu, i było tam dużo skromniej.
    Ale wrażenia niesamowite, zwłaszcza na Golgocie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 40 lat temu nie było jeszcze bazyliki. Ja pierwszy raz byłam w trakcie budowy tego nowego kościoła. Golgota robi wrażenie szczególnie kiedy się przejdzie przez ten labirynt kapliczek. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Odwiedziłaś moje strony!!! Znam to miejsce od wielu lat. Bazylika robi oczywiście wrażenie swym położeniem, wyglądem, przepychem, ale i fatalnym nagłośnieniem. A ogołocony i uwspółcześniony kościółek św. Doroty już nie robi takiego klimatu, jaki miał kiedyś. Widać to na Twoich pierwszych zdjęciach. No i zabrali mu ten piękny obraz! Szkoda:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Twoim komentarzem całkowicie. Myślę, że to jest miejsce bardziej turystyczne. Nie potrafię się tu ani skupić, ani modlić ani kontemplować.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Masz całkowitą rację, ale czego się nie robi dla turystów!
      Bo prawdziwych pielgrzymów to tam chyba nie ma za wielu:)
      Bywam często, ale trochę mnie to wszystko przytłacza:)))

      Usuń
  3. Cudowne widoki, na pewno warto zwiedzić :) Ale strasznie mnie drażni to, że Kościoły nie są skromniejsze. Straszny przepych, mimo, że ładnie to wygląda to jakoś boli w serducho.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię skromniejsze, w których jest pewna atmosfera do kontemplacji. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Nie byłam nigdy w Licheniu, więc bardzo Ci dziękuję za relację.

    OdpowiedzUsuń
  5. W Licheniu nigdy nie miałam okazji być, ale miejsce jest naprawdę piękne :)
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Przypomniałaś mi jak wspinałam się na tę Golgotę zimą, nie pamiętam którego roku, ale był wielki mróz i cała Golgota była skuta w lód. Trzymałam się chropowatych ścian i posuwałam wolno na przód. A zejście na dół było po prostu komiczne. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przechodziłam przez labirynt z kapliczkami o letniej porze roku. :)

      Usuń
    2. Latem też tam byłam. Piękne ogrody warte są zobaczenia ich w rozkwicie.

      Usuń
  7. Ciekawy wpis. Kilka lat temu byłam w Licheniu :)
    Carrrolina Blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłam, trochę dawno. Mimo iż nie jestem osobą zbyt mocno wierzącą to miejsce naprawdę mnie zachwyciło i chętnie tam jeszcze wrócę. Pamiętam jak mój tata zażartował, że ktoś musiał być strasznym grzesznikiem, że takie coś budował ;P. Śmieszki heheszki ale więcej osób tam chyba zdjęcia robi niż się modli, więc może jednak lepsze są skromne kościoły, choć takie przyjemnie się zwiedza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłam tam raz ;) mega fotorelacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie byłam i raczej nie będę, bo mnie mierzi taki przepych w miejscu, gdzie chodzi o zupełnie co innego.

    OdpowiedzUsuń