Na Kasprowym Wierchu

piątek, 17 stycznia 2020

Krakowski Kazimierz -Skałka

Na Skałce
Od początków chrześcijaństwa w Polsce zbudowano tu kościół p.w. św.Michała Archanioła, z białego kamienia w formie baszty. W kwietniu 1079 roku poniósł w nim śmierć męczeńską św. Stanisław Szczepanowski - biskup krakowski. Zamordowany przez króla Bolesława Śmiałego. We wrześniu 1088 roku przeniesiono relikwie św. Stanisława ze Skałki na Wawel. W 1253 roku odbyła się uroczystość kanonizacyjna św.Stanisława w Asyżu, a w 1254 roku odbyły się uroczystości kanonizacyjne w Krakowie. Obecny kościół zbudowano w latach 1731-1752. W 1751 roku konsekrowano świątynię. Grób Zasłużonych został otwarty w 1880 roku. Na uroczystościach związanych z 900. rocznicą śmierci św. Stanisława w  1979 roku obecny był papież Jan Paweł II.







Schody prowadzące do kościoła, pod nimi drzwi do Grobu Zasłużonych.


Pomnik JPII


Sadzawka św. Stanisława, a w niej pomnik biskupa Stanisława.

Wchodzimy do kościoła





W krypcie na Skałce
Projekt utworzenia Grobów Zasłużonych w krypcie pod kościołem powstał w 1876 roku. Jego inicjatorem był Józef Łepkowski profesor UJ. Przed wejściem do krypty, na łuku łaciński napis: po tłumaczeniu " Wierzę, że mój odkupiciel żyje".











Kazimierz kojarzony jest przede wszystkim z Żydami, ale historia tego niegdyś osobnego miasta dotyczy także chrześcijan. Mur otaczający Kazimierz został zlikwidowany na początku XIX wieku i Żydzi mogli się osiedlać również wśród chrześcijan. W chrześcijańskiej części Kazimierza znajduje się m.in. pokazany we wcześniejszym wpisie kościół  na Skałce, Ratusz przy placu Wolnica, bazylika Bożego Ciała. Również kościół św.Katarzyny Aleksandryjskiej i kościół Bonifratrów p.w. Trójcy Przenajświętszej.

Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej i św. Małgorzaty. To zabytkowy kościół rzymskokatolicki, zajmujący wraz z klasztorem oo.Augustianów Eremitów obszar mieszczący się między ulicami Skałeczną, Augustiańską, Paulińską oraz Skałką w dzielnicy Kazimierz.


Nawa główna z widokiem na prezbiterium i ołtarz główny.






Nagrobek Spytka Jordana z 1603 roku, wyrzeźbiony przez Santi Gucciego.



10 komentarzy:

  1. Piękna, choć czasem tragiczna jest nasza historia. Świątynie są jej nierozłączną częścią. A są one przepiękne, bogato wyposażone i zdobione. I każda jest inna, choć pochodzą często z tych samych czasów. Nigdy nie przestanę się dziwić, jak pomysłowi i zdolni byli ich twórcy:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie napisałaś, ja się z tym w zupełności zgadzam. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ależ tam jest do zwiedzania!!! Pewnie i tydzień nie wystarczy, by te cuda zobaczyć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tydzień wystarczy ;) Chociaż... i na 2 tygodnie byłoby co zwiedzać. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Wspaniałe zdjęcia, ależ tam musi być do zwiedzania :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zabytków i ciekawych miejsc mnóstwo. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Parę lat temu w czasie zwiedzania Krakowa byłam też na Skałce.
    Niesamowite wrażenie.
    Prawdziwy Panteon Polski...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie nas po tym Krakowie oprowadziłaś,to miasto można zwiedzać i zwiedzać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Krakowie byłam dwa razy, ale z tej pierwszej wycieczki nic nie pamiętam, tak była dawno..

      Usuń