W Czermnej znajduje się jedyne w Polsce ossuarium. Zbudowane zostało w latach 1776-1804 przez księdza Wacława Tomaszka. Ściany i sufit kaplicy pokrywa ok.3 tys. czaszek i kości ludzkich. 20 - 30 tys. szczątków leży w krypcie pod kaplicą. Są to pozostałości ofiar wojen śląskich z lat 1740 - 1742 i 1744 - 1745 oraz chorób zakaźnych ( epidemii cholery ) z XVIII wieku.
Wyższy budynek to dzwonnica, niższy - kaplica czaszek i kościół
Kościół po prawej stronie
Kaplica czaszek
Pomnik- Symbol Trzech Kultur
Trzy kolumny podtrzymują łuk tęczy. To pomnik w Czermnej, który został wybudowany wyłącznie ze składek mieszkańców Czermnej i Kudowy Zdroju. Pomnik upamiętnia wspólną historię czeskich, niemieckich i polskich mieszkańców tych ziem. Powstał w 1999 roku.
W Czermnej w domu przy ulicy Kościuszki 101 można pozachwycać się ruchomą szopką. Jej twórcą jest Franciszek Stephan z pochodzenia Czech, urodzony w Czermnej w 1881 roku. Od wczesnej młodości zdradzał zamiłowanie do rzeźbiarstwa i muzyki. Szopkę zaczął wykonywać od 15 roku życia. Rzeźbił scyzorykiem, a materiałem było lipowe drewno. Pracował dorywczo, więc każdą chwilę i zimowe długie wieczory poświęcał na rzeźbienie. Po 20 latach, w 1924 roku, zakończył pracę nad tym żmudnym dziełem. W szopce umieścił 250 figurek poruszanych ręcznie, dopiero w 1927 roku, po podłączeniu prądu szopka została uruchamiana elektrycznie. Wszystkie postacie, zwierzęta, dzwony, poruszają się przy dźwiękach muzyki. Piękne. W latach 1930-1938 samodzielnie zbudował organy. Są one wykonane również z drewna i posiadają 270 głosów oraz 10 rejestrów.
Organy wyrzeźbione przez Franciszka Stephana
Ten utalentowany rzeźbiarz zmarł w 1953 roku. Za jego życia szopkę podziwiali tylko sąsiedzi i krewni. Po śmierci rzeźbiarza rodzina uznała, że warto ją udostępnić dla wszystkich. Zwiedzać można codziennie. Oprócz szopki w chacie zobaczymy dawne przedmioty codziennego użytku, meble, naczynia.
Informacja o twórcy zamieszczona jest wewnątrz chaty.
Jak widzę Czermną trzeba odwiedzić, bo są do odwiedzenia interesujące miejsca, choć kaplica robi trochę przygnębiające wrażenie, jeśli się pomyśli o tych biednych poległych. Ciekawa jest szopka stworzona z pasji jednego człowieka. Dzięki za wycieczkę! Zasyłam pozdrowienia:):):)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, kaplica przytłacza. Wewnątrz nie wolno robić zdjęć. Pozdrawiam :)
UsuńPiękna miejscowość Czarna i piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńZawsze coś ciekawego można zobaczyć nawet w małej miejscowości. Szopka bardzo ciekawa. Wszystko co ruchome porusza się w rytmie muzyki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW Czermnej byłam kilka razy, warto zwiedzić to miejsce ;)
OdpowiedzUsuńKilka ładnych lat temu spędziłam pewien czas w Kotlinie Kłodzkiej i co nieco zwiedziłam. Jednak nie wszystko. Trochę zdjęć zagubiłam m.in. z Kudowy Zdroju i Muzeum Papiernictwa z Dusznikach. Szkoda.
UsuńDzięki za komentarz, pozdrawiam :)