Na Kasprowym Wierchu

niedziela, 30 czerwca 2019

Dziś zapraszam do Arłamowa. Cz.I

Bieszczady spowite poranną mgłą (  godz. 5.30 ). Dziś pożegnamy się z Soliną. Jedziemy do Zamościa. Po drodze zatrzymujemy się w Arłamowie, Zwierzyńcu i Szczebrzeszynie.



Widok z naszego balkonu



Arłamów, to nazwa wzgórza, na którym stoi hotel, jak i nieistniejącej już wsi, której mieszkańcy zostali wysiedleni w 1946 roku w ramach Akcji "Wisła". W latach 60. XX wieku powstał tu tajny kompleks obiektów o nazwie W-2 stanowiący rządowy ośrodek wypoczynkowy. Nie był on widoczny na ogólnie dostępnych mapach. Dostępu do niego broniło wojsko. Z rządowego ośrodka korzystali władze PRL-u oraz goście. Bywali tu: E.Gierek, P. Jaroszewicz, H. Jabłoński oraz zagraniczni goście: L. Breżniew, A, Kosygin, A. Gromyko, E. Honecker, J.Broz Tito, król Belgii, prezydent Francji, i inni. 









W tym budynku w 1982 roku w czasie stanu wojennego w Polsce, w ówczesnym ośrodku wypoczynkowym URM internowany był  pierwszy przewodniczący związku zawodowego Solidarność, późniejszy laureat Pokojowej Nagrody Nobla i Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Lech Wałęsa.
W 1991 roku ośrodek został przejęty przez gminą Ustrzyki Dolne, a od 1996 roku stał się własnością prywatną i jest dostępny dla wszystkich. W 2010 roku rozpoczęto budowę nowego hotelu oraz remontu istniejącego dotąd. Całość została oddana do użytku w 2014 roku. Wchodzimy do hotelu, w którym internowany był L.Wałęsa.













W tym hotelu pozostawiono pokój, w którym przebywał w czasie internowania Lech Wałęsa. Można zażyczyć go sobie na nocleg.

Otoczenie Rezydencji Arłamów.
Obok dawnej rezydencji nowy właściciel wybudował ogromny kompleks o charakterze wypoczynkowo-konferencyjno-sportowym. Hotel posiada ponad 200 pokoi, dwa apartamenty prezydenckie wyposażone w prywatne windy, które dowiozą gości wprost z garażu podziemnego do pokoju.





4 komentarze:

  1. Dobrze, że tamte, trudne czasy się skończyły! W Arłamowie nigdy nie byłam, więc dziękuję za wycieczkę. Pierwsze zdjęcia Bieszczadów rewelacyjne, aż poczułam ten klimat. Dzięki, miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś to miejsce było ściśle chronione, niedostępne, a nawet tajne. Dlatego bardzo chciałam je zobaczyć. Nawet tak trochę ze względu na L.Wałęsę. Teraz do Arłamowa na treningi przyjeżdża nawet nasza piłkarska reprezentacja. Mają tu pełnowymiarowy stadion, różne boiska dla wielu dyscyplin sportowych. Dzięki. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. W Arłamowie nigdy nie byłam, chociaż na wczasach w Solinie (w WDW) kilkakrotnie.
    W tych czasach kiedy bywałam w Solinie o Arłamowie się mówiło, ale jak wiadomo, było to tajne przez poufne i mowy nie było żeby tam zajrzeć.
    Teraz już nie ten wiek i to zdrowie, by jeździć po Polsce i zwiedzać, ale dzięki Tobie i Ikroopce mam możliwość chociaż "na zdjęciach" zwiedzić ciekawe miejsca.
    Dziękuję Ci za to serdecznie:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wilmo, to było tajne miejsce, więc nikt o nim nie wiedział. Ty wiedziałaś z racji pracy męża ( chyba ). Dopiero później po roku 1991 gmina Ustrzyki przejęła Arłamów. Wilmo, dziękuję. Pozdrawiam:)

      Usuń