Na Kasprowym Wierchu

poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Zakon Eremitów Kamedulskich - Bieniszew

Zakon założony został w 1012 roku w Campo Maldoli obecnie Camaldoli koło Rawenny ( północne Włochy ) przez św. Romualda. Kameduli prowadzą życie kontemplacyjne poprzez pracę, modlitwę, pokutę i życie pustelnicze. 
W Polsce znajdują się dwa zakony kamedulskie. Jeden w Krakowie na Bielanach, drugi zaś w Bieniszewie pod Koninem. Pustelnia Bieniszewska otoczona lasami jest miejscem modlitwy kilku eremitów. Każdy z nich ma osobną celę-mały domek.
 Na co dzień Klasztor Ojców Kamedułów  jest dostępny tylko dla mężczyzn, którzy mogą wejść do kościoła o pełnych godzinach od 8.00 do 17.00. 
Natomiast w każdą niedzielę o godz. 10.30 odprawiana jest uroczysta msza, w której mogą uczestniczyć wszyscy, kobiety również. 
Trzy dni w roku klasztor jest dostępny dla wszystkich: wiernych i zwiedzających. Te dni to Niedziela Zesłania Ducha Świętego, 2 lipca i 8 września ( odpust). W czasie odpustu furta klasztoru jest otwarta od godziny 6.00 do 20.00.
 Kobiety mogą wejść do kościoła również 7 września w godzinach 16.00 - 20.00 oraz w czasie Święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy podczas mszy od 10.00 do 11.30.
 Modlitwy mnichów odbywają się w godzinach : 4.00 - 7.15, 11.45 - 15.00 i 17.30 - 19.30. 
Chciałam koniecznie zwiedzić to intrygujące miejsce, więc wybrałam się na coroczny odpust 8 września.








Piękny ażurowy ołtarz główny.


Mnisi większą część dnia się modlą. Indywidualna i wspólna modlitwa zajmuje mnichom 8 godzin. O 20.00 kładą się spać, wstają o godzinie 3.45 i już o godz. 4.00 zbierają się na godzinnej wspólnej modlitwie. Nie słuchają radia, nie oglądają telewizji, pracują fizycznie i umysłowo. Wykonują drobne przedmioty, sprzedają miód a własnej pasieki. W czasie mszy nie śpiewają. Kameduli zachowują milczenie i nawet między sobą rozmawiają tylko jeśli to konieczne i to krótko i ściszonym głosem.









Wnętrze kościoła jak widać wymaga remontu.









Pod linkiem bardzo ciekawy artykuł  na temat życia kamedułów w eremie.

https://nto.pl/modla-sie-pracuja-i-milcza-dla-boga/ar/3990949

6 komentarzy:

  1. Dla formalności: kliknij w zdjęcie, a powiększy się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ciekawością wielką przyczytałam Twój wpis, ale raczej tam już nie będę miała okazji pojechać! Dobrze chociaż, że można tym czymś tajemnym pooddychać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie przedstawiłaś mój Bieniszew. Remont tam trwa już od jakiegoś czasu, ale teraz wnętrze świątyni przygotowywane jest do malowania. Jeszcze więcej zdjęć klasztoru jest na moim blogu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedynie na Bielanach u Kamedułów byłam,
      jednak jakis smutny to dla mnie był widok,
      zresztą kobiet tam nie wpuszczaja,
      każdy swa chatke ma,
      do nikogo sie nie odzywa.
      No ale widocznie i taka potrzeba jest,
      że oni taki tryb życia wybieraja.

      Usuń
    2. Takie życie wybrali, zgadza się. Dla nas trochę dziwne życie, ale czemuś ono służy.Tylko dwa klasztory a w nich kilku mnichów.

      Usuń
    3. Ulko, wszystkie obejrzałam i poczytałam. Bardzo dokładnie
      opisałaś życie mnichów :) Pozdrawiam.

      Usuń