Na Kasprowym Wierchu

czwartek, 9 września 2021

Toruński Dwór Artusa

  Dziś będzie o Dworze Artusa, w którym jakiś czas temu słuchałam ballad i szant w wykonaniu zgranego, sympatycznego duetu Żukowska-Korycki.

Świetny  koncert  w pięknej sali Dworu. I jedno i drugie utkwiło mi w pamięci. Dwór udostępniony jest do zwiedzania. Skorzystałam, bilet kupiłam przez internet i pojechałam. Oprowadzała po nim przewodniczka – historyk sztuki. 

Jaka jest historia Dworu?

Tu trzeba wspomnieć o Bractwie św. Jerzego, które istniało w Toruniu w latach 1311-1842. Było to stowarzyszenie arturiańskie, św.Jerzy miał świeckiego odpowiednika w królu Arturze (Artusie). Takie stowarzyszenia istniały w większych miastach ówczesnej Europy. Toruńskie bractwo było najstarszym. 

Bractwo skupiało znakomite rody, bogatych kupców, to była taka miejska arystokracja naśladująca dworskie i szlacheckie życie. Organizowali więc rycerskie turnieje gry i zabawy, biesiady. Bractwa św. Jerzego byli w posiadaniu Dworów Artusa, które budowano w miastach położonych nad rzekami (Toruń, Elbląg, Gdańsk ).


Na przestrzeni wieków budynek Dworu Artusa zmieniał się. Wyburzano je, i budowano inne. Wszystkie jednak były budynkami okazałymi.

Dzięki Bractwu powstało w mieście mnóstwo cechów rzemieślniczych, a Toruń zasłynął z fabryki guzików, odlewu dzwonów, wypieku pierników, wyrobu mydła, farb. Toruń rozkwitał.

Na początku XIX wieku całkowicie rozebrano Dwór i w jego  miejscu zbudowano nowy.

Pod koniec XIX wieku przystąpiono do kolejnej rozbiórki i znów  wzniesiono nowy budynek. Pełnił on funkcje kulturalne, społeczne, gastronomiczne. Na parterze znajdowała się restauracja i sklepy, na piętrze była sala Wielka, Mała i Czerwona, na poddaszu pokoje gościnne. 

W czasie II wojny Dwór pełnił rolę restauracji, piekarni i szpitala. Po wojnie został przekazany Uniwersytetowi M. Kopernika. 

W 1995 roku Rada Miejska powołała Centrum Kultury Dwór Artusa. Odbywają się w nim różne wydarzenia kulturalne, społeczne i towarzyskie.

 







Sufit w sieni





Spoglądamy z I piętra na restaurację















Niżej zdjęcia z najpiękniejszej sali Wielkiej

















Idziemy jeszcze wyżej, na balkony i loggie



















16 komentarzy:

  1. W Toruniu bywałam i z przyjemnością pospacerowałam z Tobą. Piękne, klimatyczne miasto.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie byłam w nim, no pięknie, trzeba będzie koniecznie nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam nie tylko Dwór Artusa, ale i Starówkę. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Nie zwiedzałam, ale kawę wypiłam:) Uwielbiam toruńską starówkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypita kawa może nawet na Starówce to już coś :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Ale zanim przerobiono go na Centrum Kultury miałam tam zajęcia podczas studiów. Taka mnie spotkała przyjemność! Jednak nie wszystkie sale widziałam, np. nie znam tej dużej, cudnej. Byłam w Toruniu dwa dni temu, ale ciągle mam tam wiele do zobaczenia:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulu, jesteś już na długich wakacjach ;) więc nic tylko planować. Tak czy inaczej Ty sporo podróżujesz. Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Byłam w Toruniu jednak brakło mi czasu na poznanie Dworu Artusa. Mam nadzieję, że następnym razem poznam jego wnętrze.
    Od ponad miesiąca jestem dosłownie uziemiona. 10 sierpnia zerwałam wiązadełka w kolanie i na dodatek miałam w nim wodę. Zastrzyki, lasery, antybiotyki wizyty u ortopedów, którzy zakazują chodzenia i obciążania nogi.
    10 minut dziennie przy komputerze pozwalało mi na napisanie kawałeczka postu. Moich blogowych przyjaciół odwiedzałam w telefonie ale pisanie komentarzy nie wchodziły w rachubę.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę całkowitego dojścia do pełnej sprawności. Mnie już dawno lekarka p.k. zalecała rower, dla odciążenia stawów. Ale jak tu zwiedzać z rowerem ;) Nawet nie mam takiego samochodu żeby go zabrać. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Ciekawa wycieczka, doskonale opisana a jeszcze lepiej sfotografowana.
    Pozdrawiam serdecznie:).

    OdpowiedzUsuń
  7. okazala budowla, piekne fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie byłam niestety we wnętrzach toruńskiego Dworu Artusa, tylko tuż koło niego.
    Teraz widzę ile straciłam.
    Dziękuję Ci że mnie wzięłaś do środka teraz...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Stokrotko, że podobała Ci się ta wycieczka ;) Pozdrawiam :)

      Usuń