Na Kasprowym Wierchu

wtorek, 5 stycznia 2021

Pierwszy śnieg 2021 roku

 Dziwnie brzmi tytuł posta, ale wiadomo, że śnieg w naszym klimacie jest ostatnio bardzo rzadkim gościem. Nie tylko ja z tęsknotą wyczekiwałam białego puchu. 

W ubiegłym wieku przeżyłam kilka zim stulecia - w potocznym rozumieniu- i nikt takich już nie chce. Silne mrozy i zasypane domy, nie działająca komunikacja PKP, PKS, uniemożliwiały dotarcie do szkół i zakładów pracy. 

Ale dzisiejszy ranek zrobił miłą niespodziankę. Po przebudzeniu zobaczyłam za oknem padający śnieg.  Nie mogłam nie skorzystać z okazji żeby pospacerować po białym dywanie ;)

  Śnieżna i mroźna zima jeszcze przed nami. Prognozy są złe, czytamy na pogodowych stronach o wschodniej bestii, która ma przynieść silne mrozy i spore warstwy śniegu. Ma to nastąpić w połowie stycznia. Ale już na przełomie stycznia i lutego przewiduje się ocieplenie.

Tak było dziś.

















Dąb z mocno trzymającymi się gałęzi liśćmi.

22 komentarze:

  1. Uwielbiam śnieg! U mnie niestety mglisto, ale mam nadzieję, że może jeszcze w któryś weekend stycznia wybiorę się w góry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo, miło mi Cię gościć :) Wczorajszy śnieg nie utrzymał się długo, ale dziś ponownie nasypało. Troszkę przymroziło i śnieg nadal leży. Za oknem jest jasno, biało i pięknie:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Nie chciałabym znów przeżyć zimy stulecia, bo wtedy w 1978 ledwo dojechałam ze szkoły do domu, a potem wróciłam do niej w połowie lutego, ale takie widoki, to owszem! Jesteśmy do nich przyzwyczajeni i nam ich brakuje, gdy zima to nie zima.
    Piękne zdjęcia relaksującej natury! Pozdrawiam zimowo, bo u mnie też dziś pada:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, teraz mamy dwie pory roku: zima i lato ? .. chyba. Lekki mrozik i nieco śniegu zupełnie by wystarczyło. Wnuki wczoraj ulepiły bałwanka szkoda, że synowa nie przesłała mi zdjęcia ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ech to były kiedyś zimy! Do dziś pamiętam kuligi na wsi pod Smętowem! I zimę stulecia, i dwudzieste stopnie zasilania pod koniec lat siedemdziesiątych, lodowiska, sanny i narty!
    A teraz się cieszę tą namiastką, która pewnie za kilka dni znikmie!
    Piekny spacer z Tobą miałam!
    Serdeczności ślę!❣☃️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dzieci wylegały na stawy, górki z łyżwami, sankami.. było wesoło. Podejrzewam, że teraz jedynie małe dzieci wyjdą na zabawy na śniegu, a starsi mają swoje zabawki w postaci smartfonów i laptopów. Ferie są, dzieciaki mogą wychodzić bez opieki dorosłych, ale młodych na dworze nie widać. Może to byłby dla nich obciach? Co za czasy... Dla mnie sam spacer był przyjemnością.
      Dzięki Fuscilko :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Przeżyłam zimę z temperaturą -23 i tramwaje chodziły, do pracy się nie spóźniałam.
    Ogólnie nigdy jeszcze nie narzekałam zimą / latem zdarza mi się częściej.
    Słyszałam o prognozach, dla mnie są one optymistyczne, czekam na nie z radością, tylko mam nadzieję, że będę umiała samochód wtedy prowadzić. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby samochód odpalił ;) Dla mnie wystarczy -5 stopni i 10 cm śniegu :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Jak pięknie i biało <3. U mnie dziś padał wywołując dużo radości ale oczywiście stopniał nim osiadł na ziemi. Ciekawe czy te wielkie mrozy do mnie dotrą :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie już prawie nie ma śladu po śniegu. Ale jeszcze doczekamy się białego puchu.:) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Bardzo tęsknięza takim śnieżnym krajobrazem.
    U stolicy ciągle szaro i mokro...

    OdpowiedzUsuń
  7. ach te zimy stulecia - dawnych wspomnien czar ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie, ale ja to zimę lubię tylko z okna 🤣 jestem cieplolubna😊Ale pamiętam takie prawdziwe zimy, o której piszesz. Jestem dzieckiem PRLu.zaspy, mrozy-20, zima stulecia itp. Coś mi się w tą bestię nie chce wierzyć przynajmniej w moim Wrocławiu. Pozdrawiam cieplutko 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, Beato na moim blogu :) Wrocław to piękne miasto, masz szczęście :) Ja lubię białą zimę z małym mrozikiem. Dziś już posypało i jest znów pięknie. Też nie bardzo wierzę w srogą zimę, ale zobaczymy. Przesyłam serdeczności z życzeniami wszelkiej pomyślności w 2021 roku :)

      Usuń
  9. Pamiętam z dzieciństwa takie zimy z prawdziwego zdarzenia, które zresztą uwielbiałam. I pamiętam nawet że przez opady śniegu odwołali zajęcia w szkole. Każdego roku z utęsknieniem czekałam na pierwszy śnieg który magicznie odmieniał wszystko wokół. Teraz jako dorosła też czekam na zimę ale niestety z marnym skutkiem. W tym roku śnieg padał u mnie przez trzy dni i nie ma już po nim śladu ale zdążyłam trochę się nim nacieszyć na osiemnastokilometrowym spacerze :)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ciągle biało :) Śnieg jest mokry więc dzieci mogą lepić bałwanka lub inne figurki. Nawet dorośli mają coś z dziecka ;) i to jest piękne :) Dzięki za komentarz i przesyłam serdeczności :)

      Usuń
  10. Pięknie u Ciebie, u mnie dopiero od dwu dni zima. Nie chcę drugiej takiej zimy stulecia, wolę taką jak obecnie. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elizo, u mnie ciągle sypie :) Co napada, to w dzień trochę zniknie. Pod koniec stycznia nadejdzie ocieplenie, tak mówią synoptycy.
      Dla mnie też wystarczy lekki mrozik i trochę śniegu. Pozdrawiam :)

      Usuń