Nadchodzą dni kiedy bardziej zastanawiamy się nad życiem i nad jego przemijaniem.
Wspominamy bliskich, których już nie ma z nami.
Zaduszki
Władysław Broniewski
Dzień zaduszny
Takie ciche, ciche święto,
Rozjarzone świeczkami,
Dzień, w którym serce pozdrawia,
Pamięta
Tych, co rozstali się z nami.
Święto rozsnute mgliście
Nad jesiennym, zadumanym światem,
Gdy żywi zmarłym dobrą myśl wyślą,
Zmiotą z grobu zeschłe liście,
Położą kwiatek.
Hanna Łochocka
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski
Dla każdego z nas, czy jesteśmy gotowi czy nie, w końcu nadejdzie kres życia.
Jednak nigdy nie ma odpowiedniej pory na śmierć.
Zdjęcie z ub. roku.W piątek 30.11.2020 około godziny 16. premier Morawiecki ogłosił zamknięcie cmentarzy.
Moje chryzantemy na razie nie będą zdobić grobów bliskich, muszą poczekać do wtorku.
Smutne jest to Święto.Tyle wspomnień wiąże się z Tymi, którzy odeszli już od nas na zawsze.
OdpowiedzUsuńNigdy nie popadałam w nostalgię w tym czasie. Myślę, że to kwestia wiary, tego jak podchodzimy do życia i jego końca, czy wierzymy w zmartwychwstanie i wieczność, czy raczej tylko oddajemy się tradycji i nie kojarzymy z listopadem niczego dobrego.
OdpowiedzUsuńSmutne to święto, tak jak i cały prawie rok. Jeszcze przed nami inne dziwne dni:)))
OdpowiedzUsuńTak, sytuacje w te świeta, tym bardziej skłaniała do zadumy.
OdpowiedzUsuńNie tylko w temacie życia wiecznego, ale i doczesnego.
I ja poszłam na Stare Powązki dopiero we wtorek 3-go listopada...
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za wizytę i zostawione komentarze :) Pozdrawiam Was serdecznie :)
OdpowiedzUsuń