Na Kasprowym Wierchu

sobota, 28 grudnia 2019

Wojtek - żołnierz w Szymbarku III cz.

Wojtek to syryjski niedźwiadek, który dołączył w Iranie do korpusu gen.Andersa. Żołnierze odkupili małego niedźwiadka brunatnego od przygodnie napotkanego perskiego chłopca. Niedźwiadek nie umiał jeszcze jeść i żołnierze karmili go rozcieńczonym skondensowanym mlekiem z butelki po wódce i skręconego ze szmat smoczka. Gdy dorósł miał 185 cm wzrostu i 250 kg wagi. Otrzymał książeczkę wojskową i prowiant. Pomagał żołnierzom w walce. Lubił dobre jedzenie i napoje. Przeszedł z żołnierzami cały szlak bojowy 2 Korpusu do Iranu przez Irak, Palestynę, Egipt do Włoch.  
W bitwie pod Monte Cassino dźwigał ciężkie pociski artyleryjskie. Od tej pory symbolem 22 Kompanii stał się niedźwiedź z pociskiem w łapach. 
Po wojnie 22 Kompania Zaopatrywania Artylerii jako część 2 Korpusu Polskiego Polskich Sił Zbrojnych została przetransportowana do Glasgow w Szkocji, a razem z nią niedźwiedź. Po demobilizacji jednostki wojskowej zdecydowano, że niedźwiedź Wojtek zostanie umieszczony w ogrodzie zoologicznym w Edynburgu. Zakończył życie w 1963 roku mając 22 lata. 
We wrześniu 2013 roku w Szymbarku został odsłonięty pomnik Niedźwiedzia Wojtka. Figura z brązu ma 185 cm wysokości, w łapie trzyma pocisk, na głowie ma żołnierską czapkę, a na prawym ramieniu biało-czerwoną przepaskę.


O Domu Sybiraka pisałam wcześniej, ale chciałam pokazać jeszcze pociąg, którym wywożono Polaków na Sybir. 









14 komentarzy:

  1. Znam wzruszającą historię niedżwiedzia Wojtka. Byłam zawet w tym ZOO w Edynburgu parę lat temu.
    Nie wiedziałam natomiast o tym pomniku w Szymbarku.
    Bardzo Ci dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam wzruszającą historię Wojtka z filmu. Żołnierze bardzo go kochali i wzajemnie. Fajnie, że postawiono mu pomnik, zasłużył na niego. Ciekawy ten Szymbark, trzeba go po prostu odwiedzić. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Też znam tą historię, ale....
    Co do ogólnego widzenia całego Szymbarkowego miejsca, to mam mieszane uczucia, o czym pisałam już u Ciebie w bloxowych postach. Akurat nie mieszkam tak daleko, aby od czasu do czasu z różnymi gośćmi tam się udać!
    No, i to koniec wypowiedzi, bo mogło by być..... hm, hm, ....!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscilko, na CEiPR w Szymbarku spoglądam jako turystka, nie znam żadnych niepochlebnych informacji na temat tego miejsca. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. W Szymbarku nie byłam, ale właśnie w święta uzgodniłyśmy z córką, ze jak tylko zacznie się wiosna, to w weekendy będziemy zwiedzać kraj.
    Wnuczęta dorosły już na tyle, że najwyższa pora, by zanim dorosną i zaczną wyjeżdżać za granicę, pokazać im Polskę.
    Być może dotrzemy i do Szymbarku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo dobry pomysł, zwiedzanie w weekendy.Pozdrawiam Cię :)

      Usuń
  5. Szkoda,że o takich historiach większość ludzi nie wie :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kingo, internet bardzo pomaga. Czasem o czymś ciekawym czytamy nawet jeśli tego specjalnie nie szukamy. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. O historii niedźwiadka Wojtka dowiedziałam się kilka lat temu, był o nim film chyba nawet nie polski. Szkoda że tak mało znany, bo na podstawie "tego żołnierza" powinno się uczyć dzieci historii polski.W dzisiejszych czasach pewnie by był sprowadzony do kraju, do rodzimego ZOO, ale cóż On był żołnierzem AK musiał umrzeć na obczyźnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też oglądałam w tv film o tym niedźwiadku. Na YouTube jest ich wiele. Elizo, pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Znam historię Wojtka, cudownego żołnierza-niedźwiedzia. wojenne historie zwierząt poruszają mnie bardziej, niż te ludzkie. Przytulaski.

    OdpowiedzUsuń