Piękne wnętrza! Mogłabym tam mieszkać. A ze szkoły pamiętam wiele elementów, bo służyły jeszcze w moich czasach. Pozdrawiam i cieszę się, że zawitałaś w moje strony:)
Lubię wszystkie szlacheckie dworki. Ale kojarzą mi się z nieszczęśliwą miłością szlachcianki która zakochała się w zwykłym chłopie, który mieszka w pobliskiej wsi. Serdeczności pozostawiam.
Dobrze by było zamieszkać w takim dworze, byle nie jako służąca. W mojej szkole też były takie ławki z dziurą na kałamarz, dopiero w czwartej klasie przeniosłam się do nowej szkoły.
Piękne wnętrza! Mogłabym tam mieszkać. A ze szkoły pamiętam wiele elementów, bo służyły jeszcze w moich czasach. Pozdrawiam i cieszę się, że zawitałaś w moje strony:)
OdpowiedzUsuńPięknie mieszkali bogaci. Ulko, kto by Tobie tam sprzątał te salony ? ;)
UsuńLubię wszystkie szlacheckie dworki. Ale kojarzą mi się z nieszczęśliwą miłością szlachcianki która zakochała się w zwykłym chłopie, który mieszka w pobliskiej wsi.
OdpowiedzUsuńSerdeczności pozostawiam.
Ja też lubię :) Pozdrawiam.
UsuńDobrze by było zamieszkać w takim dworze, byle nie jako służąca. W mojej szkole też były takie ławki z dziurą na kałamarz, dopiero w czwartej klasie przeniosłam się do nowej szkoły.
OdpowiedzUsuńMasz rację, my pamiętamy kałamarze i kleksy też ;)
Usuń