Udajemy się na zwiedzanie zapory i Elektrowni Wodnej w Solinie. Każde zwiedzanie rozpoczyna się o pełnej godzinie, więc czekamy kilka minut. Indywidualni turyści, tak jak my, zbierają się przed budynkiem Centrum Informacyjnego Energetyki Odnawialnej. Przewodnik zabiera grupę od 15 do 30 osób. Na terenie elektrowni nie można robić żadnych zdjęć.
Wrażenia z tej wycieczki są niesamowite. Wielkość zapory i fakt że chwilowo jesteśmy pod dnem Jeziora Solińskiego robi wrażenie. Najniższa galeria znajduje się 6 metrów pod dnem jeziora.
Tu powstał największy w Polsce mural ekologiczny. 26 czerwca godzina 19.57 wracając z wieczornego spaceru zauważamy na koronie zapory zamieszanie. Po chwili wyjaśniło się po co te niebieskie linie na wysokiej ścianie zapory, po co umocowane grube liny i ludzie w kaskach. Otóż tego dnia rozpoczęto malowanie największego w Polsce i prawdopodobnie na świecie ekologicznego muralu. Projekt malowidła naszkicowano farbą wodną. Natomiast artyści wodą pod wysokim ciśnieniem zmywają ze ściany zapory brud. Wyczyszczone miejsca utworzą ogromny obraz, na którym zobaczymy zwierzęta żyjące w Bieszczadach oraz rośliny rosnące na tym terenie. Będzie więc np. orzeł, ryś, ryby, wilk,. Mural był gotowy 2 lipca, już po naszym wyjeździe z Soliny. Wiadomo, że malowidło nie jest trwałe. Ma być widoczne przez ok. 2 lata. Autorem projektu jest Przemysław " Trust" Truściński - jeden z najlepszych polskich twórców komiksów.
Mural można zobaczyć w internecie.
Bardzo stara ta elektrownia.
OdpowiedzUsuńKiedy jeszcze nastolatka byłam,
wycieczki mieliśmy do Myczkowic i Baligrodu.
Na szczęście, dobrze się trzyma.
Wewnątrz, niestety nie byłam.
Trzyma się trzyma... Dzięki Irsilo :)
UsuńDziękuję za cykl o Solinie, przypomniałam sobie tę miejscowość w której nie byłam już z dwadzieścia lat.
OdpowiedzUsuńA kiedyś nie było roku, bym nie spędzała tam wczasów, bo były tam bardzo ładne WDW.
Ten ośrodek jest widziany od strony jeziora. Chyba widziałam go płynąc statkiem. Pozdrawiam.
UsuńNigdy nie byłam na tej zaporze, więc z zainteresowaniem przyczytałam tekst i obejrzałam zdjęcia.
OdpowiedzUsuńA ten mural ekologiczny to sobie obejrzałam. Bardzo ciekawy i wartościowy.
Pozdrawiam.
I zapraszam do siebie, bo dziś piszę o podróżowaniu.
Stokrotko, dziękuję, na pewno do Ciebie zajrzę :) Pozdrawiam.
UsuńNie byłam tam ostatnio, więc obejrzę w internecie. To całkiem fajny pomysł! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI bardzo ciekawy pomysł. Ja o nim wcześniej nie słyszałam. Pozdrawiam.
Usuńczegoś ciekawego się u Ciebie dowiedziałam i w internecie obejrzałam. pozdr..
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Pozdrawiam :)
Usuń