W 2002 roku na terenie rezerwatu kręcono sceny do filmu "Stara Baśń - kiedy słońce było Bogiem". Na potrzeby filmu zbudowano scenografię: Gród Popiela, Mysią Wieżę oraz Zagrodę Wisza, która pozostała do dnia dzisiejszego i można ją zwiedzać. Ta chata jest częścią zagrody Wisza.
Wsiadamy na statek. Widok na półwysep i osadę. W czasie rejsu po Jeziorze Biskupińskim można podziwiać panoramę rezerwatu. Rejs statkiem "Diabeł wenecki" - 7 zł.
Wracamy na ląd. Z mostu przez bramę wchodzimy do osady. Znajdują się w niej dwie chaty z drewnianych bali kryte trzciną. W takiej izbie znajdowało się palenisko z kamieni, łoże wyłożone sianem, słomą i skórami. Nad nim przechowywano żywność, zboże, siano, bron, sieci rybackie, żarna. W sieni trzymano zwierzęta.
Jak musiało być niebezpiecznie w takich domach mieszkać, iskra z komina albo uderzenie pioruna mogło zniszczyć całą osadę.
OdpowiedzUsuńRacja. Ja nawet jeśli wynajmuję gdzieś w czasie wyjazdu noclegi, to nie spałabym w drewnianej chacie, ani nawet wyłożonej drewnianą boazerią. Drewniane boazerie były modne w czasach minionych. Ja nie miałam ;)
UsuńNiesamowite miejsce! Lubię tam zajeżdżać i przenosić się w czasie. Choć rycerze uzbrojeni w telefony komórkowe przywracają do rzeczywistości. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też lubię :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń