Kierujemy się w stronę Pomnika Poległych Stoczniowców . W drodze pod pomnik mijamy fragmenty murów.
To fragment murów Stoczni Gdańskiej, na nim napis :" Dla upamiętnienia walki "Solidarności" o wolność i demokrację oraz wkładu Polski w ponowne zjednoczenie Niemiec i polityczną jedność Europy".
To drugi fragment muru. Na nim tabliczka z napisem: "Fragment muru berlińskiego symbolu podziału na wolną i zniewoloną, którego obalenie 9 listopada 1980 roku stało się znakiem zjednoczenia Niemiec i odbudowy jedności Europy".
Pomnik został odsłonięty 16 grudnia 1980 roku, składa się z trzech krzyży, z których każdy waży 36 ton i mierzy 42 metry wysokości. Na każdym krzyżu zawieszona jest kotwica. Oznaczają one lata ukrzyżowanych nadziej 1956, 1970 i 1976 r. Rok 1980 symbolizowany jest przez krąg Solidarności w formie scen z życia stoczniowców.
Na murze widnieje napis: "Pan da siłę swojemu ludowi, Pan da swojemu ludowi błogosławieństwo pokoju". Jest to werset 11 z Psalmu 29.
To już ECS
Na placu przed bramą stoczniową byłam trzy lata temu. Mijałam ECS, ale zwiedzanie jeszcze przede mną!
OdpowiedzUsuńNigdy solidarnością sie nie fascynowałam.
UsuńJakos dziwne uczucia mialam,'kiedy ona o rajstopy walczyła.
Po prostu, kiedy z pracy, woczas wychodzilam,
premiere w niej mając,
zawsze jakąs wolowine z kościa moglam kupic.
a teraz, wołowina jest droga i w sumie mnie na nią nie stać!
wiadomo, ze w czasie wojennym, za lepsza chabanina w kolejkach stałam,
chocby za cielecina dla dzieci.
Solidarnośc i w tym Wałesa,
to nie jest coś,
za czym bym głosowała.
Prawie dwadzieścia lat temu, mój kolega działacz Solidarności w Gdańsku zrobił mi wycieczkę obrazującą strajki gdańskie.
OdpowiedzUsuńWiele tych miejsc, które pokazujesz, upamiętniających walki robotników jeszcze nie było.
Mało co z tej wycieczki pamiętam.
Teraz ponownie chętnie przeszłabym się tym szlakiem, i wysłuchałabym tego, co mówił Ryszard.
Niestety, mój wspaniały przewodnik już nie żyje.